Moja córka bardzo lubi zwierzęta, kocha je tak bardzo, że najchętniej by je wszystkie wyściskała, wyciumała i oczywiście trzymała w domu, żeby się nimi opiekować :) Prym wiodą psy, konie i koty, to jej ulubieńcy. Nikogo już chyba nie dziwi, że gdy wchodzi do pokoju moich dzieci to widzi kilkanaście kotów i psów różnej maści i wielkości, na szczęście zabawkowych.
Jako, że mamy zimę, nastąpiła u niej ostatnio mała zmiana, na celowniku są teraz pingwiny
i renifery :) Z reniferami to już jest zakręcona na maksa. Zapałała do nich miłością tak ogromną, że przez ostatni miesiąc nie dawała nam żyć, prosząc o kolejne zabawki/przedmioty z reniferami. Opanowała też do perfekcji szybkie wyłapywanie w sklepie wszystkiego co było z nimi związane.
Stąd mamy:
- światełka z reniferami
- kocyk z reniferami
- przytulankę nazwaną "Reniś"
- naszyjnik oraz pierścionek z reniferem
- i obowiązkowo świąteczne ozdoby w kształcie reniferów
Nie wspomnę, już o słodyczach czy książeczkach z tym motywem, bo przewinęła się ich masa :)
Z tego co mówi, renifery są chyba najważniejszymi zwierzętami na świecie. Dlaczego? Bo to dzięki nim Święty Mikołaj może rozwozić prezenty dla dzieci, a to wielce odpowiedzialne zadanie. Uwielbiam jej sposób myślenia, nie sposób się nie uśmiechnąć słysząc coś takiego. Fajnie, że mogę się tym z Wami podzielić i jednocześnie utrwalić na "wieki", może i ona, za kilka lub kilkanaście lat wróci do tego tekstu i przypomni sobie jakim była słodkim zwierzomaniakiem, a może dalej będzie?
Asia
Świetny pomysł na bloga i pokazania siebie :)
OdpowiedzUsuńdodaję Was do obserwowanych blogów, i zapraszam do nas :) na nowy post, pisany od serducha :)
http://hakunamatatabestfriends.blogspot.com/2015/01/idealnie.html
Pozdrowienia :)) / Ola
Pozdrawiamy
UsuńBardzo wzruszające artykule ) . Twój jelenie wspaniałe! To jest w porządku , kiedy dombajka !
OdpowiedzUsuńDoszło do tego, że renifer był u nas nawet w koszyczku wielkanocnym :)
OdpowiedzUsuń